Trochę wiosny

Z racji na nadchodzące mrozy dodaję trochę wiosny !!! Tak cieplutko na serduszku od razu się robi !!!

W kolorach ciepła, miłości i mocy

Oto moje najnowsze dzieło. Bransoleta wykonana na zamówienie dla pewnej wspaniałej wróżki Oriany - swoją drogą serdecznie polecam !!!

Moje miejsce mocy !!!

Dziś udało mi się ukończyć pracownie. Gruntowne kilkudniowe porządki :) prawie ukończone jeszcze tylko te trzy pudła, które są pod biurkiem do przesegregowania. Ale póki co dam na luz, bo ostatnio tyle skarbów znalazłam, że nie wiem za co się łapać ! W końcu też udało mi się doprosić o powieszenie karnisza i zagościły w pracowni firanki. Zrobiło się przytulnie :) Brakuje jeszcze tylko osłony na kaloryfer, ale ona czeka na jutrzejsze przemalowanie z racji tego, że przed remontem była czerwona i jakoś mi tu nie bardzo się wpasowuje. 

Oto moja pracownia - moje miejsce mocy !!!

Porządki i nowe skarby

Dwa dni sprzątałam w swoich pudłach w pracowni . Przesegregowałam dwa z czterech :) Mam nowe skarby i już czas by zacząć tworzyć kolejne niepowtarzalne bransolety i naszyniki/medaliony . Już wkrótce orientalnej kolekcji ciąg dalszy :) Jakby ktoś sobie coś konkretnego z tej kupki wypatrzył jako element do biżuterii, którą mogę zrobić to piszcie śmiało. 

Pierwsza lala do sklepu :)

Dziś udało mi się stworzyć pierwszą lalę, która wyląduje w sklepie :) Pierwsza była dla córki - widocznej na tym foto, a pozostałe prezentowe "mikołajowe". Ta laleczka to efekt dzisiejszej zabawy z córeczką. Sama pruła sweterek na włosy, sama przycinała włosy na wymiar, sama wybierała nitki i guziczki na oczy i pomponik na nosek. Natalia doskonale wie czym się zajmuję więc laleczka jest właśnie testowana a jutro zostanie mi oddana i pojedzie pokazać się na stoisku w Ostrołęckiej galerii. Jak to Natalia mówi :) sprzedaż lalkę i kupisz mi czekoladki :) hahaha - taki układ.

Skórki gotowe

Moje laleczki otrzymały jeden konkretny kształt, który robię z szablonu narysowanego odręcznie na kartce brystolu. Cztery laleczki już gotowe do ubrania i nadania im twarzy. Zabrakło mi upychacza więc jeszcze 5 skórek czeka na wnętrze, ale to dopiero jutro jak będzie otwarty Jysk gdzie idealnym wypychaczem są duże poduszki. Dzisiaj postaram się ubrać laleczki a po niedzieli uzyskają twarzyczki, jak tylko dotrą guziczki zakupione wczoraj na allegro. 

Drewniane kolczyki

Dziś przedstawiam kolczyki z serii EKO. Gałęzie cięte na cienkie plasterki, odpowiednio wysuszone i zalakierowane wodoodpornym lakierem. Mega ekologiczne i efektowne ! Dwie pary z różyczkami i żołędziami wykonane metodą decoupage. 

Noworoczny komplecik

Ostatnie dzieło zrobione w starym 2011 roku. Idealne do kreacji czarno-czerwonej co widać na foto :)